W samym środku zimy zapraszam Was do zrobienia przepysznego tortu bezowego. Zaproponuję wersję z gorzką czekoladą oraz kremem z serka mascarpone i kremówki. Tajemnicą każdego tortu bezowego jest upieczenie idealnej bezy. A w tym przypadku aż trzech.
Oto, co będzie mam potrzebne na 3 bezowe blaty:
- 6 białek
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 250 gram cukru (drobnego do wypieków lub pudru)
- 1 łyżeczka octu lub łyżeczka soku z cytryny
- szczypta soli
Wykonanie. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania dodajemy powoli cukier, mąkę ziemniaczaną oraz ocet. Na papierze do pieczenia rysujemy ołówkiem okrąg o średnicy około 27 cm ( np. odrysowując talerz). Od razu możemy to wykonać na trzech arkuszach papieru. Wykładamy masę na papier do pieczenia rozłożony na blaszce. Bezę pieczemy najpierw przez 10 minut w temperaturze 1800C, a następnie przez godzinę w temperaturze 1400C (na termoobiegu). Popozostawiamy bezę w piekarniku do całkowitego ostygnięcia. W identyczny sposób pieczemy kolejne blaty. Upieczone bezy należy pozostawić do następnego dnia.
Przepis na krem
Składniki:
- 250 gram serka mascarpone (polecam produkty firmy Mlekoma)
- 400 ml śmietanki kremówki 30 %
- 2 łyżki cukru pudru
Wykonanie kremu i wykończenie tortu. Wykonanie kremu zaczynamy od ubycia serka z cukrem. Następnie ubijamy kremówkę. Mieszamy oba składniki kremu bardzo delikatnie. Smarujemy bezowe blaty kremem. Tabliczkę gorzkiej czekolady roztapiamy w kąpieli wodnej. Powierzchnię kremu polewamy cieniutkim strumieniem płynnej czekolady, możemy posypać płatkami migdałów. Czekamy aż czekolada zastygnie i składamy blaty w tort. Wierzch tortu możemy posypać owocami oraz startą na wiórki czekoladą. Zimą mogą to być na przykład ziarenka granatu lub inne owoce, jakie uda nam się kupić o tej porze roku.
źródła zdjęć :www.pinterest.com