Radosna chwila – dwie upragnione kreseczki na teście!!! Wraz z radością z ciąży, zaczynają się również nasze obawy. Za wszelką ceną chcemy, by nasze maleństwo rozwijało się prawidłowo. Pędzimy do lekarza, odstawiamy kawę, wszelkie używki, sięgamy po suplementy dla ciężarnych, przekopujemy Internet w celu poszerzenia wiedzy na temat ciąży. I bardzo dobrze. Byle nie popaść w przesadę. Warto przyjrzeć się swojej diecie. Lekkie modyfikacje – na pewno nie zaszkodzą rozwijającemu się maleństwu, za to pozwolą lepiej się czuć przyszłym mamom i uzupełnić ewentualne niedobory.
Co jeść w pierwszych tygodniach ciąży?
- Podstawę diety powinny stanowić węglowodany. To z nich mama i dziecko czerpią energię. Najlepiej, by były to cukry złożone. A takich najwięcej w: ciemnym pieczywie, makaronach, kaszach, owocach, warzywach. Oczywiście od czasu do czasu możemy pozwolić sobie na zjedzenie węglowodanów prostych, w postaci ciasteczek czy czekolady.
- Postaw na dania lekkostrawne, które nie powodują zaburzeń gastrycznych wzdęć, zaparć, itp. Unikaj dań bardzo tłustych, smażonych, które obciążają układ pokarmowy.
- Dostarcz kwasu foliowego w naturalnych produktach i suplementach. Najwięcej tej cennej witaminy zawierają: warzywa o zielonych liściach, np. szpinak, brokuły, sałata, brukselka, owocach cytrusowych, np. pomarańczach, bananach, a także w wątróbce oraz drożdżach. Każda przyszła mama powinna dodatkowo przyjmować suplementy kwasu foliowego.
- Nie zapominaj o piciu. Kobieta w ciąży powinna przyjmować około 3 litrów płynów dziennie. Pij świeże soki owocowe i warzywne, herbatki owocowe, a przede wszystkim wodę, najlepiej niegazowaną.
- Tłuszcze roślinne zamiast zwierzęcych. W tłuszczach roślinnych jest wiele cennych dla rozwoju dziecka witamin.
- Przekonaj się do ryb. Tłuste ryby morskie zawierają cenne nienasycone kwasy tłuszczowe omega -3 i omega -6, niezbędne do prawidłowego rozwoju układu nerwowego maluszka.
Na co należy uważać?
- Zatrucie pokarmowe (np. salmonellą), może być bardzo niebezpieczne w odmiennym stanie, dlatego uważaj szczególnie na: wodę (a także lód) z niewiadomego źródła, sałatki na bazie majonezu, kremowe ciasta, desery z surowych jaj (np. tiramisu), lody, co do których nie masz pewności czy nie były wcześniej rozmrażane.
- Ze względu na możliwość zakażenia toksoplazmozą, nie jedz surowego (a także niedogotowanego czy niedosmażonego) mięsa i ryb, bardzo dokładnie myj warzywa jedzone na surowo, które mogły mieć kontakt z ziemią (np. sałatę, marchew).
- W ciąży, nie jest wskazane jedzenie serów wytwarzanych z niepasteryzowanego mleka (oraz picie takiego mleka), ze względu na możliwość zakażenia bakterią Listeria Monocytogenes.. Zakażenie tym drobnoustrojem może spowodować bardzo poważne konsekwencje rozwojowe maluszka.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
źródła zdjęć: www.pinterest.com