Peeling– trudno bez niego wyobrazić sobie pielęgnację skóry. To za jego pomocą pozbywamy się martwego naskórka, zanieczyszczeń, dając tym samym możliwość lepszego działania kosmetykom pielęgnacyjnym. Po zabiegu skóra staje się bardziej ukrwiona, ożywiona, a przez co promienna i świeża. Na peelingi nie musimy wydawać kroci, możemy zrobić je samodzielnie, wykorzystując produkty, które znajdują się w kuchni. Poza tym, kosmetyki „DIY”, najczęściej nie powodują podrażnień i uczuleń, bo pozbawione są konserwantów, sztucznych barwników itp. Dziś chcę się podzielić z Wami przepisami na jadalne peelingi do ciała oraz twarzy.
Składniki:
- 1 łyżka oleju kokosowego (opcjonalnie oliwy z oliwek)
- 1 łyżeczka soku z cytryny lub limonki
- 1 łyżka miodu
- 1,5 łyżki cukru trzcinowego.
Wykonanie kosmetyku jest dziecinnie proste. Wystarczy dokładnie wymieszać wszystkie składniki i możemy działać. Po wykonaniu peelingu, ciało należy dokładnie spłukać. Drobinki cukru mechanicznie złuszczą martwy naskórek, miód odżywi skórę,
sok z cytryny wybieli przebarwienia, dostarczy cennego dla skóry, naturalnego antyutleniacza – czyli witaminy C.
Składniki:
- 1 łyżka ziaren siemienia lnianego ( lub siemię mielone)
- 1 łyżka płatków owsianych
- 1 łyżka otrębów pszennych
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki gorącego mleka
Siemię, otręby i płatki mielimy bardzo drobno w młynku do kawy. Zalewamy gorącym mlekiem, dodajemy miód i odstawiamy na ok.10 minut. Papkę nakładamy na kilka minut na twarz, jak maseczkę, na następnie zmywamy ją masując skórę. Taki zabieg oczyści pory, delikatnie złuszczy martwy naskórek, odżywi i nawilży skórę.
źródła zdjeć: www.pinterest.com