Mamo, mamo, niedobrze mi!
Kiedy nasze ciało jest nieruchome w jadącym samochodzie, autobusie nasz błędnik rejestruje ruch, bujanie, wstrząsy, zmiany prędkości. Dodatkowo wysyłamy do mózgu to co widzimy za szybą jadącego auta: mijające domy, drzewa, inne pojazdy. Ten konflikt bodźców może powodować nieprzyjemne uczucie, mdłości, bóle głowy i torsje. Pierwsze sygnały, że dziecko może cierpień na chorobę lokomocyjną pojawiają się około drugiego roku życia, czasem nawet wcześniej i trwają kilka lat. Większość „wyrasta” z tej dolegliwości, ale spotyka się także dorosłe osoby cierpiące na to schorzenie, co może oznaczać, że będą czuć dyskomfort podczas jazdy już do końca życia. Dobra informacja jest taka, że osoby nawet z chorobą lokomocyjną mogą prowadzić pojazdy i nie odczuwają nudności siedząc za kierownicą, gorzej gdy muszą być pasażerami – najkorzystniej, aby usiedli wtedy z przodu pojazdu obok kierowcy. Wszyscy, którzy mieli do czynienia z osobą cierpiącą w czasie podróży znają zapewne najpopularniejszy lek bez recepty zapobiegający wystąpieniu objawów choroby: Aviomarin, ale pojawia się pytanie, czy Aviomarin jest dobry dla dzieci, a jeśli tak to jak go podawać i kiedy?
Oto kilka najważniejszych informacji o leku na chorobę lokomocyjną:
- Aviomarin (dimenhydramina) to tabletki o działaniu przeciwwymiotnym, uwaga! ograniczają sprawność psychofizyczną
- Dawkę leku należy przyjąć 30 minut przed podróżą
- Lek działa przez 3 do 6 godzin
- Lek możemy podać dziecku po 6 roku życia, w przypadku młodszych dzieci należy poradzić się pediatry, który po zapoznaniu się z dolegliwościami malucha pomoże wybrać odpowiedni środek farmakologiczny
źródła zdjęć: www.pinterest.com