Unikaj długich i gorących kąpieli.

Gorące kąpiele – uwielbiamy je, zwłaszcza zimą, bo rozgrzewają i relaksują. Jednak, niestety, nie służą naszej skórze. Nie tylko tej na twarzy, ale na całym ciele. Długie działanie gorącej wody sprawia, że lipidowy płaszcz, chroniący skórę przed odparowaniem wody, rozpuszcza się i zmywa. Jeśli już uwielbiamy kąpiele i trudno nam sobie wyobrazić bez nich życia, zastosujmy się do kilku zasad. Temperatura wody, w której się kąpiemy nie powinna być dużo wyższa, niż temperatura ciała (36,6-370C). Zrezygnujmy z kolorowych pachnących kulek i soli do kąpieli na rzecz kilku kropel naturalnego olejku (np. arganowego, różanego). Możemy przygotować nawilżającą kąpiel, wlewając do wody około 2 litrów tłustego mleka, łyżkę miodu, kilka kropel ciekłej parafiny lub naturalnego olejku. Po kąpieli delikatnie osuszmy skórę, przykładając miękki, chłonny ręcznik (nie osuszamy skóry poprzez pocieranie!). W osuszoną skórę wklepmy olejek do ciała, albo mocno nawilżający balsam (najlepiej emolientowy). Na czas zimy zrezygnujmy z ostrych, gruboziarnistych peelingów – podrażniają i wysuszają kruchą skórę i sprawiają, że jeszcze bardziej się łuszczy. Łagodny peeling do ciała możemy przygotować samodzielnie: 3 łyżki zmielonych płatków owsianych zalać gorącym mlekiem, pozostawić na chwilę, aby płatki zmiękły i napęczniały, dodać łyżkę oliwy oraz miodu – można stosować zarówno na twarz jak i na całe ciało.

Zadbaj o powietrze

Na skórę fatalnie wpływa suche, ciepłe powietrze, jakie panuje zimą w ogrzewanych pomieszczeniach. Często się zdarza, ze budząc się czujemy suchość w ustach, nosie. Zadbajmy o powietrze, którym oddychamy. Mimo że aura na zewnątrz nie sprzyja otwieraniu okien, nie zapominajmy o wietrzeniu, przynajmniej raz dzienne. Dobrą metoda, na nawilżenie otoczenia, jest używanie elektrycznych nawilżaczy. Na rynku jest ich całe mnóstwo. Niezależnie na jaki się zdecydujemy, pamiętajmy o jego regularnym czyszczeniu, gdyż wilgoć oraz ciepło sprzyjają rozwojowi grzybów i innych chorobotwórczych i alergizujących mikroorganizmów, które wraz z parą wodną będą rozpylane w pomieszczeniu. Najprostszym sposobem na nawilżanie powietrza, jest rozwieszenie w mieszkaniu mokrego prania.

źródła zdjeć:www.pinterest.com

Dodaj komentarz