Kupno nowego samochodu to wielki krok. To także jedne z najbardziej ekscytujących momentów. Zarazem perspektywa dokonania tego typu zakupu może przytłoczyć – zarówno sama logistyką przedsięwzięcia, jak i koniecznymi do poniesienia wydatkami. Wybierając nowe auto musimy mieć na uwadze nie tylko kolor, markę czy wyposażenie. Musimy też znać nasze potrzeby, możliwości finansowe oraz warunki w jakich będziemy się poruszać naszym nowym pojazdem. Aby więc ten, bądź co bądź, niebagatelny wydatek zaliczyć do udanych wystarczy kierować się kilku prostymi zasadami.

Dobrze policz

Pierwsza i najważniejsza czynność, jaką musimy wykonać już na etapie planowania zakupu to określenie własnych możliwości finansowych. Jeśli jesteśmy w gronie tych szczęściarzy, którzy mogą sobie pozwolić na zakup za gotówkę, te wyliczenia są stosunkowo proste. Jeśli jednak zamierzamy skorzystać z innych form finansowania, czeka nas kilka chwil zabawy z kalkulatorem w ręce. Do kwoty, którą planujemy wydać doliczyć bowiem musimy wszelkie koszty raty lub pożyczki, marże, a nawet koszty wcześniejszej spłaty kredytu. Dopiero takie całościowe podejście do tematu, da nam pogląd na całość wydatków, jakie poniesiemy. Warto również ustalić górny limit, którego nie chcemy przekroczyć.

Bądź zdecydowany

Wybierając się na rozmowy, choćby wstępne, z dealerami musimy wiedzieć, czego chcemy. Musimy wiedzieć do czego auto będzie nam potrzebne – czy jeździmy nim tylko do pracy, czy często poruszamy się poza miastem, a może co tydzień robimy spore, rodzinne zakupy? Od odpowiedzi na te, i podobne, pytania zależeć będzie rodzaj poszukiwanego przez nas pojazdu. Zastanówmy się nad preferowanym rodzajem nadwozia, poziomem wyposażenia, napędem, silnikiem, a nawet tym czy wolimy postawić na modny wygląd, czy jednak bezpieczeństwo. Kolor, to ostatnia rzecz jaką powinniśmy się tutaj kierować.

Uzbrojeni w tę wiedzę możemy zacząć szukać konkretnych modeli. Przeanalizujmy wszystkie oferowane nam marki (no chyba, że jesteśmy fanami jednej marki np. Forda) i wybierzmy te modele, które spełniają wszystkie nasze kryteria. Teraz pozostaje nam się już tylko umówić na jazdy próbne (w większości wypadków można umawiać się za pośrednictwem internetu).

Bądź twardym negocjatorem

Wszystkie jazdy próbne już za nami, model wybrany – teoretycznie powinno być już z górki. Niestety, przed nami jeszcze spotkanie z przedstawicielem handlowym wybranej marki. A ten będzie gorąco nas zachęcał do rozszerzenie wyposażenia auta, dodatkowych wykończeń, opcji ubezpieczeniowych, pakietów, itp. Musimy więc wiedzieć, za jakie opcje chcemy dopłacić, a które są dla nas zbędnym luksusem.

Rozmowa ze sprzedawcą to także dogodny moment na negocjacje warunków sprzedaży. Większość dealerów ma możliwość udzielenia rabatów lub zaproponowania dodatkowego wyposażenia w dobrych cenach, wystarczy tylko ich do tego przekonać. Dlatego też nie zdradzajmy się z naszymi preferencjami zbyt szybko i poznajmy dobrze ofertę konkurencji – ta wiedza może się okazać ważną kartą przetargową podczas dokonywania transakcji.

Dodaj komentarz