Kwaśnica, to regionalna zupa podhalańska, na bazie kiszonej kapusty, soku z kapusty, mięsa, z dodatkiem ziemniaków. W odróżnieniu do kapuśniaku, kwaśnica nie zawiera włoszczyzny. Choć najlepiej smakuje jedzona w góralskiej karczmie z widokiem na Tatry, proponuję ugotować ją w domu. Nasyci, rozgrzeje…Z powodzeniem zastąpi cały obiad.
Potrzebne składniki:
- kapusta kiszona – najlepiej domowa, z beczki, bez dodatku środków konserwujących – ½ kg
- około 1 szklanka soku z kiszonej kapusty
- ziemniaki – 5 – 6 sztuk
- żeberka wieprzowe wędzone – ½ kg
- kilka plastrów boczku (surowego lub wędzonego)
- suszone borowiki – kilka sztuk (około godzinę wcześniej namoczone w wodzie)
- cebula – 1 sztuka
- przyprawy: kminek, ziele angielskie, pieprz w ziarnach i świeżo zmielony, liście laurowe, majeranek, sól
- mąka pszenna – 1 łyżka
Gotowanie:
Żeberka porcjujemy, zalewamy zimną wodą, dodajemy przyprawy i gotujemy przez około 20 minut. W tym czasie na patelni podsmażamy pokrojony w paski lub kostkę boczek, który dodajemy do gotującego się wywaru. Ziemniaki kroimy w grubą kostkę i gotujemy w wywarze przez około 20 minut. Następnie dodajemy poszatkowaną drobno kapustę oraz grzyby. Gotujemy do czasu, aż kapusta będzie miękka. Na odrobinie tłuszczu pozostałym ze smażenia boczku, szklimy pokrojoną cebulę, dodajemy łyżkę mąki i krótko zasmażamy. Zasmażkę roztwarzamy niewielką ilością zimnej wody i dodajemy do zupy. Pod koniec gotowania, solimy oraz porcjami dolewamy soku z kapusty, sprawdzając smak (zupa powinna być dobrze kwaśna). Kwaśnicę podajemy z porcją żeberek oraz pajdą swojskiego chleba.
źródła zdjęć: www.pinterest.com