Zanim nadejdzie czas na pieczenie wielkanocnych mazurków, mam dziś dla was przepis na wspaniała szarlotkę. Może nie jest to typowo wiosenne ciasto, jednak ze względu na obecność na rynku dobrych jabłek przez cały rok, to szarlotkę możemy piec także i wiosną. Robi się ją szybko (jabłka nie wymagają wcześniejszego smażenia). Praktycznie zawsze się udaje. Podana na ciepło z gałką waniliowych lodów – klasyk gatunku.
Składniki:
- 3 szklanki mąki
- 1 i 1/3 szklanki cukru
- cukier waniliowy (ilość wedle uznania)
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 125 gram masła
- 125 gram margaryny
- 3 jajka
- 2,5 kg jabłek – mix różnych gatunków
- 1łyżeczka cynamonu
- 1 łyżka bułki tartej
Wykonanie
- Ciasto:
Tłuszcz posiekać nożem, dodać mąkę, cukier (1/2 szklanki), cukier waniliowy, 1 całe jajko oraz 2 żółtka (białka zostawić). Zarobić ciasto, aby było elastyczne. Gdy jest zbyt suche można dodać jeszcze trochę tłuszczu. Podzielić ciasto na dwie części. Rozwałkować jedną cześć, wyłożyć na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę, posypać wierzch ciasta odrobiną bułki tartej. Na ciasto wyłożyć farsz z jabłek. Rozwałkować drugą cześć ciasta, przykryć nim warstwę jabłek. Wierz pozakłuwać w kilku miejscach widelcem.
- Farsz z jabłek:
Jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać ½ szklanki cukru oraz cynamon. Wymieszać.
- Pieczenie:
Ciasto piec w temperaturze 1800C (z termoobiegiem) przez około 50 minut. W międzyczasie przygotować cukrową glazurę na wierz ciasta: 2 białka roztrzepać z około 3 łyżkami cukru. Na około 10 minut przed końcem pieczenia (czyli po upływie 40 minut), na ciasto wyłożyć roztrzepane z cukrem białka i posypać cukrem (może być brązowym), piec jeszcze przez około 10-15 minut. Szarlotkę można równie dobrze upiec bez glazurki, a po upieczeniu posypać wierzch ciasta cukrem pudrem.
źródła zdjęć: www.pinterest.com